MRKS Kuźnia Jawor - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 132 gości

dzisiaj: 666, wczoraj: 366
ogółem: 8 252 755

statystyki szczegółowe

Aktualności

D. Szeliga: W trudnych momentach pokazali charakter

  • autor: Juszczu, 2016-12-08 18:40

Za juniorami młodszymi jaworskiej Kuźni fantastyczna runda jesienna. Komplet zwycięstw i pierwsza pozycja mówią same za siebie. Zadowolenia z rezultatu nie ukrywa także trener zespołu Dariusz Szeliga. - Na pewno dla każdego trenera i zawodnika jest to przyjemny moment, gdy odnosi się komplet zwycięstw.  - mówi szkoleniowiec juniorów młodszych MRKS-u. Cały wywiad z Dariuszem Szeligą na temat występów Kuźni w LOJM w pierwsze kampanii oraz planach na drugą część sezonu w rozwinięciu newsa.

Juszczu: Mistrzostwo rundy jesiennej i komplet zwycięstw - chyba lepiej być nie mogło?
Dariusz Szeliga: Na pewno dla każdego trenera i zawodnika jest to przyjemny moment, gdy odnosi się komplet zwycięstw. Mnie osobiście jednak bardziej cieszy fakt, że w trudnych momentach zawodnicy pokazali charakter i osiągnęli postawiony sobie cel na tą rundę. Jeszcze bardziej cieszy fakt, że kilkoro z nich z powodzeniem debiutowało już w pierwszym zespole i nie były to tylko akcenty.
J: Spodziewaliście, że uda Wam się z takim dorobkiem zakończyć rundę jesienną?
DS: Taki mieliśmy cel i to się udało. Wiedzieliśmy, że liga poziomem  nie przypomina LDJ, więc innego wyniku nie mogliśmy sobie założyć. Każdy wiedział co chce osiągnąć i pracował na ten wynik.
J: Z jednej strony rozegraliście ciężkie mecze z Chojnowianką czy z Odrą, a z drugiej strony były takie mecze, w których było widać dysproporcję jeśli chodzi o poziom, co odzwierciedlał wynik.
DS: Niewątpliwie jest to kłopot, ponieważ tak naprawdę w każdym z rozegranych meczów mieliśmy zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem, a chwilowe na boisku kłopoty brały się raczej z nastawienia mentalnego. Po bardzo łatwym wysokim zwycięstwie jednym czy drugim ciężko było o kolejną mobilizację, a gdy już w meczu z „silniejszym” przeciwnikiem okazało się, że również mamy przewagę, chłopaki  puszczali z tonu, ponieważ myśleli, że kolejne bramki same się strzelą dlatego stąd takie „trudności” Dysproporcja pomiędzy LDJ, a okręgówką jest kolosalna, a to się przełożyło tez na takie, a nie inne wyniki.
J: Najlepsze zawody w minionej rundzie? Mecz z Odrą Ścinawa?
DS: Nie. Tam były bardzo ciężkie warunki pogodowe. Bardzo zimno, do tego błotniste i grząskie boisko nie pozwalało na piękną grę. Przy wyniku 3:0 Odra nie miała nic do powiedzenia i ani razu nie zagroziła naszej bramce, ale strasznie dziwnie stracone gole przez nas spowodowały, że ten mecz wydawał się ciężki. Najlepsza zdecydowanie była pierwsza połowa spotkania w Chojnowie. Tam na super murawie zdominowaliśmy przeciwnika i wychodziło nam naprawdę wszystko. I tak jak mówiłem wcześniej - mentalnie wyszliśmy źle na drugą część meczu, przez to straciliśmy kuriozalne gole i do ostatniej dosłownie sekundy walczyliśmy o zwycięskiego gola. I właśnie z takiego podejścia można się cieszyć
J: Czy ktoś w szczególności zasłużył na wyróżnienie z podopiecznych swoją postawą?
DS: Każdy wie do kogo powędrowała nagroda dla Młodego Zawodnika Roku. Jednak nie chciałbym wyróżniać nikogo indywidualnie, ponieważ cały zespół pracował na to co osiągnęliśmy. W każdej drużynie są liderzy i nie inaczej jest u nas, ale oni za swoją postawę otrzymali nagrodę w postaci gry w pierwszym zespole, a w kolejce czekają już następni i to jeszcze młodsi, których niebawem zobaczymy na boiskach okręgówki. Zaznaczyć jednak trzeba, że tą rundę rozegraliśmy bez naszego nominalnego bramkarza, który jest kontuzjowany, a  pomiędzy słupkami zastępowali go zawodnicy rocznika 2002. W szczególności Dawid Malicki pokazał się z bardzo dobrej strony. Oprócz wspomnianego Malickiego bronili także Adrian Nkwamu i Emil Orłowski. Dla nich należą się osobne brawa i słowa uznania.
J: Na wiosnę Waszym celem będzie wywalczenie promocji do LDJM czy będziecie skupiać się na każdym kolejnym meczu?
DS: Wiosną będziemy chcieli wprowadzać do drużyny coraz większą ilość trampkarzy tak, aby powoli przyzwyczajali się do gry w juniorach. Różnica pomiędzy trampkarzem, a juniorem jest także spora i wielu zawodników ma kłopoty z przestawieniem się i ze zmianami dlatego chcemy, aby szybciej się adoptowali do nowych warunków. Na pewno będziemy starać się wygrać każdy kolejny mecz, a cel pozostaje ten sam –chcemy wygrać ligę i utrzymać wszystkich zawodników kończących rocznik w klubie. 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [464]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Kuźnia twittuje...


 

 

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Ostatnie spotkanie

Prochowiczanka ProchowiceKuźnia Jawor
Prochowiczanka Prochowice 4:1 Kuźnia Jawor
2011-06-12, 17:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Prochowiczanka Prochowice 4:1 Kuźnia Jawor
MKS 1985 Szczawno Zdrój 0:1 BKS Bobrzanie Bolesławiec
Strzelinianka Strzelin 2:1 Karkonosze Jelenia Góra
Piast Żmigród 5:4 Miedź II Legnica
Piast Zawidów 3:1 Ślęza Wrocław
Orkan Szczedrzykowice 1:1 GKS Kobierzyce
Chrobry II Głogów 4:3 Konfeks Legnica
Bielawianka Bielawa 5:0 Puma Pietrzykowice

Losowa galeria

Seniorzy: Kuźnia Jawor - Miedź Legnica (Puchar Polski OZPN Legnica) 09.05.2006 r.
Ładowanie...

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka