Od czasu utworzenia rezerw w 2015 roku przez jaworską Kuźnię, a w zasadzie ich reaktywacji, początki każdej z rund nie należały do udanych. Za każdym razem drugi garnitur MRKS-u musiał się uzbroić w cierpliwość w oczekiwaniu na pierwsze zwycięstwo. W inauguracyjnej serii gier rundy wiosennej Kuźnia II przeżyła kolejne deja vu, ulegając na Przyrzeczu LKS-owi Chełmiec 4:0. Jaworzanie za wszelką cenę będą chcieli zrehabilitować się za ta porażkę i wrócić na zwycięski szlak. Zwłaszcza, że poprzednio musieli uznać wyższość przeciwnika 11-go września ubiegłego roku w Kawicach. Ciąg dalszy w rozwinięciu newsa.
Jednak podejście do zdobycia pierwszych "oczek" w 2017 roku nie będzie łatwym zadaniem. Na stadion na Przyrzeczu przyjedzie wicelider LZS Budziszów Wielki, który przerwę zimową spędził na drugim miejscu, z trzema punktami straty do przewodzącego w stawce Krokusa Kwiatkowice. Klub z Budziszowa Wielkiego wiosnę rozpoczął z "wysokiego C", bowiem na inaugurację wiosny podejmował trzecich Zjednoczonych Gościsław. Goście zwyciężyli w najmniejszych z możliwych rozmiarów i skrócili dystans do drugiego miejsca do dwóch punktów.
Zatem LZS zawita w niedzielny poranek na Przyrzecze podrażniony porażką i zmotywowany chęcią pościgu za liderem, do którego traci aktualnie sześć "oczek". Kuźnię II Jawor czeka ciężkie spotkanie, gdyż spory dorobek punktowy i tym samym tak wysoka lokata budziszowian to z pewnością nie jest dzieło przypadku. Na marginesie odnotujmy, że szeregi LZS-u w przerwie zimowej opuścił na rzecz LKS-u Chełmiec Mateusz Karaban, o czym mogliśmy się przekonać w ubiegłą niedzielę, ponieważ jako jeden z trzech zawodników zmusił do kapitulacji Mariusza Kasprzyckiego.
Bilans gier na linii Kuźnia II - LZS Budziszów Wielki przemawia na korzyść gospodarzy niedzielnych zawodów. W sezonie 2015/2016 zawodnicy z grodu Świętego Marcina pokonali na zakończenie rundy jesiennej drużynę z gminy Wądroże Wielkie 6:2. Na finiszu ligi także triumfowali, ale już w mniejszych rozmiarach. Po pierwszej połowie nasi rezerwiści wysoko prowadzili w Budziszowie Wielkim 5:0, aby w ostatecznym rozrachunku wygrać tylko 5:4. W bieżącej kampanii, w sierpniu minionego roku, LZS wziął rewanż za tamte porażki, ogrywając drugi team MRKS-u 3:2 w dramatycznych okolicznościach. Zwycięski gol dla miejscowych padł w 90 minucie.
Interesująco zapowiada się potyczka Kuźni II z LZS-em. Zwłaszcza, że w górnej części tabeli panuje spory ścisk. Jaworzanie po ostatniej porażce spadli na szóstą pozycję. Do czwartej i piątej lokaty tracą zaledwie dwa "oczka", natomiast do najbliższego przeciwnika sześć. Podopieczni Przemysława Pustelnika będą z kolei odpierać ataki trzecich Zjednoczonych i utrzymać lub zmniejszyć przewagę do pierwszego Krokusa. Pierwszy gwizdek w niedzielę na Przyrzeczu o godzinie 11:00.
Co poza tym zaserwuje nam legnicka B klasa gr. IV? Hit będzie miał miejsce w Chełmcu. Pogromca Kuźni II z niedzieli podejmie lidera Krokusa Kwiatkowice. Boisko LKS-u to ciężki teren o czym przekonała się niejedna drużyna. Z outsaiderami ligi zagrają na wyjeździe Unia Rosochata i Korona Kawice. Zjednoczeni Gościsław powalczą o pełną pulę z rezerwami Ikara. Poniżej komplet par 15.kolejki.
B klasa gr. IV OZPN Legnica - 15.kolejka
26 marca - niedziela
Polder Damianowo - Orzeł Konary (godz. 11:00)
Kuźnia II Jawor - LZS Budziszów Wielki (godz. 11:00)
Jawor; Przyrzecze
Cicha Woda Tyniec Legnicki - Czarni Golanka Dolna (godz. 11:00)
Ikar II Miłogostowice - Zjednoczeni Gościsław (godz. 11:00)
LKS Chełmiec - Krokus Kwiatkowice (godz. 14:00)
Orzeł Pichorowice - Unia Rosochata (godz. 14:00)
Gama Ujazd Górny - Korona Kawice (godz. 14:00)