MRKS Kuźnia Jawor - strona oficjalna

O dużej sile klubów z Górnego Śląska, które były wspierane przez tamtejsze kopalnie, MRKS przekonał się dość szybko. Jednak najpierw na inaugurację uległ MKS-owi Kluczbork, a w drugiej serii gier pokonał Naprzód Rydutłowy 2:1, który dwa lata później zameldował się na zapleczu Ekstraklasy. Jednak w kolejnych siedmiu kolejkach jaworzanie zanotowali gorszą serię, polegając w sześciu spotkaniach, ale w większości nieznacznie.

Kuźnia przegrała z Górnikiem Katowice (1:0), Carbo Gliwice (3:1), GKS-em Tychy (5:1), Energetykiem ROW-em Rybnik (3:1), Górnikiem Knurów (2:0) i Chrobrym Głogów (1:0), rodzynkiem spoza Górnego Śląska. Przerywnikiem w tej słabej passie była wygrana nad Ślęzą Wrocław (2:1). Dodajmy, że w konnfrontacjach z wrocławianami i tyskim GKS-em na listę strzelców wpisywał się obecny szkoleniowiec MRKS-u Piotr Przerywacz, a w dziesiątej kolejce jego trafienie dało dwa punkty za wygraną 1:0 nad Piastem Nowa Ruda.

Klub z grodu Świętego Marcina w tamtym sezonie w tamtej grupie nie liczył się w walce o czołowe lokaty, ale nie było to nic nadzwyczajnego przy tak doborowym towarzystwie. Jaworzanie zmagania zakończyli na siedemnastej lokacie z dorobkiem 24 punktów (za zwycięstwo przyznawano dwa, za remis jeden, a za porażkę różnicą trzech lub więcej goli odejmowano jeden punkt). Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że Raków Częstochowa, która uplasował się na pierwszej pozycji i awansował do II ligi, nie zdołał pokonać Kuźni. W Częstochowie dokonał się podział punktów, a przy Parkowej 8 sensacyjnie triumfowali gospodarze 1:0 po celnym uderzeniu Grzegorza Norsesowicza. 

Poniżej dodajemy tabelę i listę wyników z sezonu 1989/1990, do których dotarliśmy.

Mecze

• Komentarzy [0]
• czytano: [319]
• DO