- autor: Juszczu, 2018-08-26 00:34
-
Kuźnia Jawor odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie 2018/2019. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Piotra Przerywacza pokonali na wyjeździe KS Legnickie Pole. Jaworzanie mogą mówić przy okazji tego spotkania o małym deja vu z listopada 2017 roku, kiedy to poprzednio gościli w tej miejscowości. Wówczas również wygrali 1:0 i także autorem jedynego trafienia był Przemysław Piec. Ciąg dalszy w rozwinięciu newsa.
*GALERIA - Klasa Okręgowa OZPN Legnica: KS Legnickie Pole - Kuźnia Jawor*
Zawody były zacięte i nie brakowało walki. Pierwsza połowa wyrównana, ze wskazaniem na niebiesko-żółto-czarnych. Więcej strzałów w tej części gry oddali gospodarze, ale większość z nich była niecelna i oddawna spoza obrębu szesnastki. W polu karnym Alana Kopytasińskiego kilka razy zakotołowało się przed zmianą stron, ale najbliżej szczęścia w pierwszej odsłonie był Marcin Bagiński. W 30 minucie jego precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego z trudem obronił gokiper KS-u.
W drugiej połowie zarysowała się przewaga Kuźni, któa została udokumentowana w 67 minucie. Przemysław Piec zagrał do Marcina Bagińskiego, który mu odegrał i wyszedł na pozycję, co wykorzystał 18-latek, pokonując wychodzącego do niego bramkarza. Jednak jeszcze zanim padł jedyny gol w tym pojedynku, MRKS mógł szybciej otworzyć rezultat zawodów. W 55 minucie w zamieszaniu, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, strzał Kewina Klasy został zablokowany. Z kolei próba Seweryna Sucheckiego z rzutu wolnego, egzekwowanego spod linii bocznej, przeszła nieznacznie obok dalszego słupka.
KS miał swoje okazje, aby wyrównać i to kilka, ale uderzał niecelnie, bronił bez zarzutu Krzysztof Derechowski lub zapędy kasowała dobrze spisująca się jaworska defensywa. Kuźnia mogła podwyższyć prowadzenie w 72 minucie. Marcin Bagiński po tym jak minął w polu karnym jednego z obrońców strzelił, ale niestety upadający już na ziemię Alan Kopytasiński zostawił rękę w poiwetrzu i sparował futbolówkę na poprzeczkę. Natomiast w 89 minucie po centrze Marcina Bagińskiego piłki minimalnie nie sięgnął Dawid Duda. Ostatecznie wygrywamy minimalnie w Legnickim Polu i pełna pula w pełni zasłużenie jedzie do Jawora, a już za tydzień kolejne spotkanie wyjazdowe. Team pod batutą Piotra Przerywacza zagra w Radwanicach z Płomieniem.
25 sierpnia (sobota), godz. 17:00 - Legnickie Pole
Klasa O: KS Legnickie Pole - Kuźnia Jawor 0:1 (0:0)
Bramka: Piec 67'
Kuźnia: Krzysztof Derechowski - Przemysław Wiśneiwski, Kamil Dunaj, Robert Kruczek, Sylwester Deechowski, Przemysław Piec, Kamil Janoś (Marcel Szałach 65'), Rafał Majka, Seweryn Suchecki (Wojciech Smyk 72'), Kewin Klasa (Dawida Duda 80'), Marcin Bagiński (Michał Mężyk 90')
Sędziował: Kacper Bajon (Delegatura Lubin)
Widzów: 100